top of page

Gdzie Jest Granica ?

Gdzie Jest Granica ? Granica ? Ale w czym, dlaczego i po co ? Granica jako wyraz, ma dość pejoratywny i negatywny wydźwięk jako że zakłada iż musimy ograniczać się w swoim poglądzie i zrozumieniu danego tematu. Jako dzieci, granice były nam jasno określane, np. Granica tego na jak dużo możemy sobie pozwolić, granica tego dokąd możemy pójść samodzielnie czy chociażby granica tego co sami uznajemy za dobre a co za złe. Przekładając tę dość prostą logikę na świat dorosły, nadal posiadamy i dążymy do ustanawiania i posiadania granic. Oczywiście ramy tego czym owa granica jest i w którą stronę się nagina ( bardziej lub mniej przychylnie do czegoś/ kogoś ), się zmienia, zmieniają się nawet kryteria wedle których ustalamy sobie granicę, ale tak czy inaczej dążymy w swoim życiu do granic.

Jaki związek ma to z ABDL? – Ktoś może zapytać… Cóż, czy się to komuś podoba czy nie ABDL jako tematyka również ma swoje granice i w zależności od perspektywy z jaką człowiek na naszą pieluszkową tematykę patrzy, napotka inne, choć podobne granice. Każde z nas ma jedną lub więcej takich granic, i każde z nas patrząc przez własny pryzmat akceptuje bądź nie różne zachowania w tej tematyce. Osobiście mam kilka takich granic i myślę że stawianie sobie takich granic jest dość budujące o ile nie konieczne przy zachowaniu zdrowego rozsądku w praktykowaniu ABDL samopas czy też z kimś…

1. Pierwszą taką granicą jest dla mnie Granica Prywatności, czyli zbiór sytuacji i mniejszych zasad dotyczących zarówno tego co publikuje jak i tego co robię w świecie rzeczywistym. Niektórzy nie mają problemu z publicznymi przygodami w pampersie, niektórzy nie widzą w tym nic złego czy prywatnego. Osobiście uważam że jeśli mam na sobie pampersa to mam go dla siebie a nie dla innych i jest to czas tylko dla mnie ( taki czas wyłączenia się, naładowania ,,akumulatorków życia „). Ktoś powie że przeginam i że mogłabym od czasu do czasu wrzucić jakąś fotkę siebie w pampersie… I jasne mogłabym, ale tego nie zrobię. Pomijając moje narzekanie o przedmiotowe traktowanie kobiety w kręgach fetyszystycznych, nie lubię robić sobie zdjęć, zwłaszcza gdy mam fotografować coś co uważam za ,,swoje” ( prywatne, osobiste ). Może kiedyś się to zmieni, na pewno mam jedno zdjęcie w planach które będę chciała opublikować jednak jeszcze nie wiem kiedy je wykonam.

2. Drugą granicą jest Granica Moralno – Etyczna, i tu pojawia się problem jako że nie da się ( w miarę krótko ) opisać czym owa granica dla mnie jest. Myślę że to bardziej taki nałóg by zadawać sobie pytania odnośnie tego co i jak robię, by nie patrzeć z jednej perspektywy ale z wielu różnych tak by w efekcie można było uzasadnić daną opinię/ pogląd. Z moralnością i etyką tak już jest że każdy ją posiada ale nikt na dokładnie tym samym punkcie co rodzi konflikty poglądowe. Osobiście nazywam to takim wentylem bezpieczeństwa, mechanizmem dzięki którym mogę robić to co robię, być tą osobą jaką jestem a jednocześnie być zgodna ze swoimi założeniami. Przykładem czego jest na przykład w mojej perspektywie : Nieakceptowanie dzieci w kręgach ABDL, tworzenie kontentu odpowiadającego moim standardom, potrzeba rozwoju tematyki itd.

3. Trzecią granicą jest dla mnie Granica Społeczna, granica tego co przez większość uznawane jest za normę a co uznawane jest za odstępstwo od normy ( w różnym poziomie). Zobaczmy, nas (ABDL) kręci/ interesuje noszenie i/bądź korzystanie z pampersów z własnej woli jednak większość społeczeństwa widzi w tym coś dziwnego, coś niezdrowego czy po prostu nie pasującego do obowiązujących standardów. Tu zarówno jedna jak i druga strona ma swoją rację a ,,moja” Granica służy mi raczej do znalezienia wspólnego gruntu, podobieństw w naszych różnicach niżeli w twardym podziale. Osobiście myślę że jeśli ktoś wychodzi poza konwencję to należy się pochylić nad zrozumieniem tego dlaczego dana osoba to robi, co jej to daję i czy w moim przypadku również mogłoby to zadziałać na podobnej zasadzie…

4. Czwartą Granicą jest dla mnie Granica Prawa, granica może przez wielu uznawana za granicę ponad potrzebę, taką na siłę, jednak gdy już się coś robi i traktuje się to poważnie, gdy to co się robi jest częścią Nas samych dobrze jest wiedzieć czy to co robimy jest legalne, a jeśli nie jest legalne to dlaczego… Prawo jest o tyle ciekawe iż na każde prawo ( na każdy przepis, na każdy paragraf ), jest przeprowadzane badanie, jakieś uzasadnienie, wyjaśniające dany przepis. Tym sposobem czytając, interesując się i poznając prawo i jego stanowisko rozwijam swoją wiedzę oraz zrozumienie wielu pobocznych tematów. Prawo jest prawem i czy nam się podoba czy nie należy go przestrzegać.

5. Piątą Granica jest dla mnie Granica Tolerancji, tego co powinnam tolerować a czego nie mogę tolerować. Jestem osobą otwartą, co oznacza że staram się akceptować to czego nie rozumiem u innych ludzi poprzez poznanie ich poglądu, inności jednak są również postawy, poglądy czy zachowania, które są niezgodne z ogólnie przyjętymi konwencjami społecznymi ( a w większości które są po prostu niegrzeczne, nie na miejscu). Jestem zdania że Tolerancja powinna być obustronna i jeśli przykładowo mój chłopak toleruje ( a w tym akceptuje ) moją pasję jaką jest ABDL to ja jestem wręcz zobligowana by tolerować ( poznać, zrozumieć ) jego pasję, upodobanie czy inność. To samo tyczy się każdego, niezależnie od statusu społecznego, poziomu znajomości z daną osobą czy tego jaka jest to inność. Oczywiście są wyjątki, i jeśli ktoś będzie przejawiał zainteresowanie Pedofilią to NIE ma możliwości abym to tolerowała czy szukała uzasadnienia na tego typu tendencje i praktyki. Jestem zdania że tolerancja musi mieć swoje granice jako że tolerując każde zachowanie, świat oraz społeczność nie miała by standardów ( wartości), a te z kolei sprawiają że każda tematyka, każde społeczeństwo staje się silniejsze ( lepsze, bardziej godne).

6. Szóstą Granicą jest dla mnie, Granica Erotyki, i tak jak z granicą Etyczno- Moralną tu również mam pewien problem z opisaniem tej granicy… Erotyka może być piękna, może być fascynująca i zwyczajnie erotyczna ale może też być obrzydliwa i perwersyjna. Jak wiadomo ( co pisałam już wielokrotnie ) osobiście odrzucam Erotykę od mojego ABDL i albo jestem Maluszkiem albo jestem dorosłą kobietą ( którą również interesuje erotyka). Chciałabym na poważnie porozmawiać z kimś o erotyce, jednak ilekroć próbuję się przełamać i otworzyć na spojrzenie erotyczne to kończy się na tym iż drażni mnie przedmiotowe traktowanie drugiego człowieka, koncentrowanie się na fizyczności a nie relacji. Wiem że wszystko może być bodźcem erotycznym, wiem że tak też jesteśmy (jako ludzie) skonstruowani iż dużą wagę przykładamy do fizyczności jednak osobiście myślę że nie powinno być to znaczną większością a dodatniem. Ta granica jednak jest na tyle istotna iż przypomina mi o tym że o ile sama tego nie pochwalam, to znajdą się osoby które moją twórczość będą traktowały erotycznie. Przypomina mi również aby nie zamykać się w swoim jednym poglądzie a szukać i eksperymentować z różnymi formami erotyki, tak aby zmysłowość mogła się przejawiać na wiele różnych sposobów ( gdy wraz z chłopakiem jesteśmy sami a ja nie mam na sobie pampersa) …

7. Siódmą granicą jest dla mnie Granica Potrzeb (Emocjonalnych) i tu od razu wyjaśnię iż chodzi mi o Piramidę Potrzeb Maslowa. Punkt po punkcie nie będę opisywała zależności pomiędzy danymi Potrzebami jednak pozwolę sobie na małe wyjaśnienie. To co robię czy zawodowo, czy prywatnie, czy jako ABDL, czy jako osoba społeczna, uwarunkowane jest konkretną potrzebą którą muszę spełnić. Emocjonalnie patrząc na schemat Piramidy każda z potrzeb odpowiada za konkretną emocję która jest efektem zaspokojenia danej potrzeby oraz za konkretną emocję ,,emocjonalnego błota” ( jak lubię to nazywać ), które to jest efektem NIE zaspokojenia danej potrzeby. Robiąc grafikę i publikując ją na blogu, pisząc nowe opowiadanie, czytając i udzielając się na forach czy rozmawiając z innymi ABDL w internecie, zaspokajam kilka potrzeb jednocześnie jednak aby efekt był trwały muszę to powtarzać w miarę regularnie co powoduje moje dobre samopoczucie. Granica pojawia się gdy moje potrzeby zaczynają rosnąć, gdy nie wystarcza mi jedna rozmowa czy jedna grafika, czy napisanie opowiadania by zaspokoić daną potrzebę a moja dusza domaga się więcej i więcej. W takim punkcie przydaje się taka granica i powiedzenie sobie iż to co robię, to co chcę zrobić może mnie całkowicie absorbować. To zwykle nuda i okresowy brak spełnienia potrzeb jest twórczy i pozytywnie wpływający na duszę człowieka.

8. Ósmą Granicą jest dla mnie Granica Innej Opinii, czyli granica mówiąca a raczej poszukująca opinii odmiennej od mojej własnej. Często łapię się na tym że to co robię nie tylko robię ale jak każdy, wyrabiam sobie jednocześnie (niemal automatycznie ) swoją opinię na dany temat. Jestem osobą która aby robić coś i odnosić w tym jakikolwiek sukces musi w to wierzyć a to prowadzi do różnych pułapek. Jedną z nich jest Pułapka EGO, mówiąca iż ,,tylko ja mam rację a każdy inny się myli” ; bądź mówiąca ,, jeśli mówię że coś jest złe, nieprzyzwoite czy nie do przyjęcia to każdy powinien bezrefleksyjnie się z tym zgodzić bo przecież ja wiem to lepiej… ” Takie myślenie zdarza mi się co jakiś czas i sama się na nim łapie, bądź mój chłopak lub przyjaciel mówią mi że to już jest ten czas w którym zwyczajnie przesadzam. Gdyby jednak pójść dalej to okazałoby się że to co robię nie tylko jest dla mnie rozwojem ale i zagrożeniem, skoro potrafi wywołać u mnie taką postawę. Gdy już dostaję od moich bliskich taką informację ,,Mayu, przeginasz… ” to w większości przypadków staram się spojrzeć na daną sytuację czy dany pogląd oczyma kogoś innego, wysłuchać opini nieco odmiennej od mojej tak aby przywrócić sobie stan bezpiecznej argumentacji, być szczerą i zgodną sama ze sobą jak i z realiami jakie mnie otaczają. Każda z tych granic w pewien sposób kształtuje to jaki mam pogląd i dlaczego robię to co robię w sposób w jaki to robię, niemniej każda z tych granic reprezentuje nieco inne spojrzenie na daną tematykę i zachowania oraz aktywności z nią związane. Tak to wygląda u mnie i choć pewnie mogłabym się rozpisać tu na jeszcze dziesiątki takich granic to myślę że tych 8 jest takimi najbardziej widocznymi, pasującymi do mnie, mającymi na mnie największy wpływ…

A jak to wygląda u Was ? Jakie i gdzie macie Swoje Granice ?

Featured Posts
Nie ma jeszcze żadnych opublikowanych postów w tym języku
Po opublikowaniu postów zobaczysz je tutaj.
Recent Posts
Archive
Search By Tags
Nie ma jeszcze tagów.
Follow Us
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
  • Google+ Basic Square
bottom of page